Smutek i ból...
Komentarze: 1
Dzisiaj jakoś miałam dzień Downa...lecz potem mi się spierdzielił...zauwarzyłam, że Pogoda jakoś się oddala... Kłamie mnie chyba...tzn, nie chce aby ktoś pomyślał, że o takie błachostki jestem w stanie skreślić człowieka...ale najprostrzym tego przykładem jest to iż mówi, że zawsze mój blog jest pierwszy i że jako pierwszego go czyta... a mnie się zdaje że tak nie jest gdyż każdy dostaje od niego długie komentarze a ja dopiero jak mu się wspomni lub jak się na niego obrażę o coś. Nie chodzi o same komentarze, tylko o fakt, bo przez te głupie komentsy wrażamy czy pamiętamy o jakiejś osobie. Mnie się wydaje, że Mati poprostu mnie lubie, bo jestem i w ogóle...ale wcale mu na mnie nie zależy- nawet jak na kumpeli! =[ To smutne, ale tak hcyba jest. Może teraz coś co nie dotyczy Pogody...
Radek....jakie to ciacho... naprawdę warto by go poznać, a ta laska co się do n iego dowala...bleeee... cycate to malibu jakieś w chujotrepkach...nie przepadam za nią, i nie tylko z powodu Radunia. Radek jest BARDZO przystojny, ma fryzure na lotnika, czyli krótki jeżyk a z tyłu taki jakby koczek... Brunet, zajebiście się ubiera, słucha chyba punka... gra na bębnach i uwielbia jojo (bynajmniej dzisiaj z nim po budzie paradował). Ma fajny zadek!! Chciałabym z nim chociaż pogadać. Dzisiaj dodam linki, dla siebie, bo czemu nie...Linki dużo mówią o człowieku...bo przecież tam mamy swoje ulubione zespoły...a to jeśli chodzi o mnie ma wielkie odzwierciedlenie. Zastanawiam się co dokładnie ma opisywać mój blog... Ale już wiem, że ma on opisywać właśnie mnie!! Powoli kończę gdyż nie wiem co pisać już!!
Dodaj komentarz