Spotkanie...
Komentarze: 2
Dzisiaj spotkałam się z Karolcią, Malizną i Helunią...było szłit, naprawdę gud, tyle, że zimno jak mało kiedy! Toteż chyba spowodowało tak szybki koniec spotkania...ok godziny 18 wsystkie sie rozeszłyśmy, tzn. Najpierw Karolcia, potem Agata a potem ja...Hela czekała do końca...:D Tęskniłam strasznie za nią. Mam ścice na winko dobre jakieś...leśne bo ost jak się napiłam to powiem wam że nawet lepsze od lipki...niestety teraz pić nie moge...widomo dieta...ale zaraz po diecie ide na tele pizde i sie najebie...tak właśnie, bez skrupulłów. Mimo iż byłam szczęśliwa ze spotkania jednak brakowało mi...Pogody...przecież nie zobacze go przez najbliższy tydzień...a potem nie wiadomo, będzie lepsza pogoda i se na deske pójdzie zapominając o wszystkich! Trudno, wakacje się zbliżają co mnie strasznie kręci...Qcoby...2 turnusy...boshe ja chcę już! Przed tym jednak czeka mnie: kolczyk w brwi, dready i wybór szkoły...a jesce wceśniej egzaminy! Kończę bo tata mnie z kompa ściepuje=] Paps
Dodaj komentarz